Wioletta Naściuk
mediator sądowy
ZenLexis
Prawo • Mediacja • Harmonia
Strefa komfortu brzmi przyjemnie - to miejsce, gdzie wszystko jest znajome, bezpieczne i przewidywalne.
Nie ma w niej ryzyka, ale też… nie ma wzrostu.
To przestrzeń, w której czujemy się dobrze, dopóki nie zaczniemy tęsknić za czymś więcej.
Ogranicza nas wtedy, gdy przestaje być przystanią, a staje się klatką.
Gdy rezygnujemy z marzeń, bo „tak jest wygodniej”. Gdy nie podejmujemy decyzji, bo „co, jeśli się nie uda”.
Wtedy strefa komfortu staje się cichym sabotażystą - utrzymuje nas w stagnacji, podszeptując, że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż spełnienie.
Wyjście poza nią nie musi oznaczać rewolucji. Czasem wystarczy mały krok - rozmowa, której unikałaś, nowy pomysł, który od dawna czekał.
Każde działanie poza znanym to sygnał dla wszechświata: „Jestem gotowa na więcej.”
Nie bój się dyskomfortu - on jest częścią przemiany.
To w nim rodzi się odwaga, samoświadomość i moc. A gdy już przekroczysz granicę swojej strefy komfortu, zobaczysz, że to, co wydawało się straszne, było tylko początkiem nowego etapu.
Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave
Prawo, Mediacje, Spokój
📞